Encarni Arcoya

Przyznam, że późno zacząłem przygodę z informatyką. Tak naprawdę zdałem pierwszy przedmiot z informatyki, gdy miałem 13 lat i w pierwszym kwartale oblałem, po raz pierwszy w życiu. Przestudiowałem więc książkę od pierwszej do ostatniej strony i zrobiłem notatki dla „manekinów”, tych, o których wiem, że mimo upływu lat wciąż krążą po instytucie. Miałem 18 lat, kiedy dostałem swój pierwszy komputer. A używałem go głównie do grania. Ale miałem szczęście, że mogłem majstrować przy komputerach i uczyć się informatyki jako użytkownik. Co prawda złamałem kilka, ale to sprawiło, że straciłem strach przed próbowaniem i uczeniem się kodu, programowania i innych ważnych dzisiaj tematów. Moja wiedza jest na poziomie użytkownika. I to właśnie staram się wyrazić w moich artykułach, aby pomóc innym nauczyć się tych małych trików, dzięki którym relacja z nowymi technologiami nie będzie tak napięta.